Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Mariusz Kucharski Marcin Win Tomasz Guźniczak Daria Szczęsna Krystian Gębala askak91 (12041 niezalogowanych)
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
Grzes203 napisał:
magdalena_d84 napisał:
spoko, jestem po odpowiedniej szkole i uzyskanym zawodem technika agrobiznesu....oj interes będzie się kręcił kręcił oj będzie
a jak futerko odpadnie z kotka to się nim ogrzejemy a później sprzedamy na licytacji


Agrobiznes??
Coś by trzeba hodować??
Wiem jakie rośliny są opłacalne, ale nie wiem ile jest dozwolone "na własny użytek"


...to wynajmiemy ogrodek przy czeskiej ambasadzie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Grzes203 napisał:
magdalena_d84 napisał:
spoko, jestem po odpowiedniej szkole i uzyskanym zawodem technika agrobiznesu....oj interes będzie się kręcił kręcił oj będzie
a jak futerko odpadnie z kotka to się nim ogrzejemy a później sprzedamy na licytacji


Agrobiznes??
Coś by trzeba hodować??
Wiem jakie rośliny są opłacalne, ale nie wiem ile jest dozwolone "na własny użytek"


no cóż uczyłam się nie tylko o rolnictwie ale również o marketingu w agrobiznesie, bankowości, rachunkowości, przedsiębiorczości, ekonomii i o prawie prokurator nie odpuszczał nam na zajęciach (oj zajęć nam nie brakowało )

będziemy te roślinki hodować "opłacalnie"
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Sethur napisał:
...to wynajmiemy ogrodek przy czeskiej ambasadzie



skąd rośłinki weźniemy??? od ambasady?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Grzes203)
Wiking
magdalena_d84 napisał:
Sethur napisał:
...to wynajmiemy ogrodek przy czeskiej ambasadzie



skąd rośłinki weźniemy??? od ambasady?


Przyślą z kraju w paczkach, albo się weźmie zaszczepki od ambasadora
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak

Nasionka można kupić przez internet, żaden problem. Co do rzutów kotem, też bym się nie martwił, starczy na długo, w końcu ma dziewięć żyć .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Dino napisał:

Nasionka można kupić przez internet, żaden problem. Co do rzutów kotem, też bym się nie martwił, starczy na długo, w końcu ma dziewięć żyć .


a już się bałam, że mnie zlinczujesz za swojego kotecka uff to i ja mam o jedno życie więcej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Grzes203)
Wiking
magdalena_d84 napisał:
Dino napisał:

Nasionka można kupić przez internet, żaden problem. Co do rzutów kotem, też bym się nie martwił, starczy na długo, w końcu ma dziewięć żyć .


a już się bałam, że mnie zlinczujesz za swojego kotecka uff to i ja mam o jedno życie więcej


Upiekło Ci się bo napisałaś o jednym.
Na szczęście Dino ma dwa
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Grzes203 napisał:

Upiekło Ci się bo napisałaś o jednym.
Na szczęście Dino ma dwa


właśnie zauważyłam, ale już nie chciałam pisać o tym drugim...niech chłopakowi się ostanie jeden
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak
magdalena_d84 napisał:
Grzes203 napisał:

Upiekło Ci się bo napisałaś o jednym.
Na szczęście Dino ma dwa


właśnie zauważyłam, ale już nie chciałam pisać o tym drugim...niech chłopakowi się ostanie jeden


   Co mam ich żałować, siedzą bezpieczne w Polsce, tam ich nie dopadniecie . Możemy skorzystać z miejscowych kotów. Niektóre z nich są duże i ciężkie, będzie można strącać większe sople .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
Dino napisał:
magdalena_d84 napisał:
Grzes203 napisał:

Upiekło Ci się bo napisałaś o jednym.
Na szczęście Dino ma dwa


właśnie zauważyłam, ale już nie chciałam pisać o tym drugim...niech chłopakowi się ostanie jeden


   Co mam ich żałować, siedzą bezpieczne w Polsce, tam ich nie dopadniecie . Możemy skorzystać z miejscowych kotów. Niektóre z nich są duże i ciężkie, będzie można strącać większe sople .


Najwieksze koty w zyciu to ja widzialem w Trojmiescie, psy osiedlowe nie mialy lekkiego zycia, tak byly zmutowane ... a potem sie czyta w prasie o oblawach na pumy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok